niedziela, 20 listopada 2022

POLSKA SPRAWA - NASTOLATEK, KTÓRY ZAMORDOWAŁ RODZICÓW

 Cześć! Dzisiaj przychodzę do Was z naprawdę szkoującą dla mnie sprawą. Jest to historia o morderstwie w Rakowiskach, do którego doszło w 2014 roku. Jeśli chcecie poznać szczegóły tej sprawy, zapraszam bardzo serdecznie do lektury.

W roku 2013 małżeństwo - Agnieszka i Jerzy Niedźwiedziowie przeprowadzili się wraz z synem Kamilem do nowego domu w Rakowiskach. Agnieszka była nauczycielką, a Jerzy pułkownikiem straży granicznej. Ich syn Kamil wkrótce po przeprowadzce poznał Zuzannę Maksymiuk. Nastolatkowie zakochali się w sobie, ale ich rodzice nie akceptowali tego związku. Twierdzili, że Zuzanna jest toksyczną osobą i źle wpływa na ich syna. Z tego powodu 18letni Kamil i Zuzia chcąc być razem bez przeszkód zaczęli myśleć nad planem morderstwa.

Pewnej nocy Zuzia i Kamil ukryli się w krzakach, gdzie ubrali przygotowane wcześniej kombinezony. Wślizgnęli się następnie do domu i około godziny 2:00 zaatakowali śpiącą Agnieszkę i Jerzego. Zamordowali ich z pomocą wcześniej przygotowanych noży. Jerzy obudził się i obezwładnił dziewczynę, ale jego syn wbił m nóż w plecy po czym dziewczyna wydłubała mu oczy. W tym momencie Agnieszce udało się wyjść z domu. Jednak syn wciągnął ją z powrotem do domu i trzykrotnie poderżnął gardło kobiety. Nastolatkowie dobrze zaplanowali całą zbrodnię i żeby zapewnić sobie alibi pojechali natychmiast do Krakowa.

Ostatecznie cała zbrodnia wyszła na jaw między innymi przez pozostawione ślady DNA. Zuzanna ugryzła mężczyznę w rękę, gdy ten ją obezwładnił i pozostawiła wtedy ślady. Mordercy jednak wzięli to pod uwagę i chcieli odciąć rękę mężczyzny, ale ich noże okazały się zbyt tępe. Nie chcieli stracić zbyt wiele czasu i ostatecznie pozostawili ciało w takim stanie w mieszkaniu, aby udać się samochodem w inne miejsce.

W 2015 roku Sąd Okręgowy w Lublinie skazał parę 18latków na 25 lat pozbawienia wolności. Prokurator Zbigniew Ziobra próbował zwiększyć wyrok, ale ostatecznie mu się to nie udało i decyzją sądu na temat kary ostatecznie zapadła. Nastolatkowie wyrazili skruchę, jednak podejrzewa się że sama Zuzanna zrobiła to tylko w celu zmniejszenia wyroku.

To już koniec tej sprawy. Muszę przyznać, że sama byłam w ciężkim szoku, że takie zdarzenia miały miejsce stosunkowo niedaleko i niedawno, w naszym własnym kraju zaledwie 8 lat temu. Zbrodnia była wyjątkowo brutalna, ale również nieźle przemyślana przez młodych ludzi. To co zrobili było okrutne i nie wiem, jak bardzo zdemoralizowanym trzeba być, aby tak postąpić. Mam nadzieję, że dowiedzieliście się czegoś nowego na temat tej sprawy dzięki mnie. Życzę wam miłego dnia lub wieczora. Pa!

1 komentarz:

Film "Śmierć Na Nilu" - czy warto obejrzeć?

 Jako osoba która interesuje się tematyką kryminalną od około 2 lat, myślę że mogę wypowiedzieć się na temat filmu, który został zrealizowan...