Cześć! Dzisiaj przychodzę do Was z naprawdę szkoującą dla mnie sprawą. Jest to historia o morderstwie w Rakowiskach, do którego doszło w 2014 roku. Jeśli chcecie poznać szczegóły tej sprawy, zapraszam bardzo serdecznie do lektury.
W roku 2013 małżeństwo - Agnieszka i Jerzy Niedźwiedziowie przeprowadzili się wraz z synem Kamilem do nowego domu w Rakowiskach. Agnieszka była nauczycielką, a Jerzy pułkownikiem straży granicznej. Ich syn Kamil wkrótce po przeprowadzce poznał Zuzannę Maksymiuk. Nastolatkowie zakochali się w sobie, ale ich rodzice nie akceptowali tego związku. Twierdzili, że Zuzanna jest toksyczną osobą i źle wpływa na ich syna. Z tego powodu 18letni Kamil i Zuzia chcąc być razem bez przeszkód zaczęli myśleć nad planem morderstwa.
Pewnej nocy Zuzia i Kamil ukryli się w krzakach, gdzie ubrali przygotowane wcześniej kombinezony. Wślizgnęli się następnie do domu i około godziny 2:00 zaatakowali śpiącą Agnieszkę i Jerzego. Zamordowali ich z pomocą wcześniej przygotowanych noży. Jerzy obudził się i obezwładnił dziewczynę, ale jego syn wbił m nóż w plecy po czym dziewczyna wydłubała mu oczy. W tym momencie Agnieszce udało się wyjść z domu. Jednak syn wciągnął ją z powrotem do domu i trzykrotnie poderżnął gardło kobiety. Nastolatkowie dobrze zaplanowali całą zbrodnię i żeby zapewnić sobie alibi pojechali natychmiast do Krakowa.
Ostatecznie cała zbrodnia wyszła na jaw między innymi przez pozostawione ślady DNA. Zuzanna ugryzła mężczyznę w rękę, gdy ten ją obezwładnił i pozostawiła wtedy ślady. Mordercy jednak wzięli to pod uwagę i chcieli odciąć rękę mężczyzny, ale ich noże okazały się zbyt tępe. Nie chcieli stracić zbyt wiele czasu i ostatecznie pozostawili ciało w takim stanie w mieszkaniu, aby udać się samochodem w inne miejsce.
W 2015 roku Sąd Okręgowy w Lublinie skazał parę 18latków na 25 lat pozbawienia wolności. Prokurator Zbigniew Ziobra próbował zwiększyć wyrok, ale ostatecznie mu się to nie udało i decyzją sądu na temat kary ostatecznie zapadła. Nastolatkowie wyrazili skruchę, jednak podejrzewa się że sama Zuzanna zrobiła to tylko w celu zmniejszenia wyroku.
To już koniec tej sprawy. Muszę przyznać, że sama byłam w ciężkim szoku, że takie zdarzenia miały miejsce stosunkowo niedaleko i niedawno, w naszym własnym kraju zaledwie 8 lat temu. Zbrodnia była wyjątkowo brutalna, ale również nieźle przemyślana przez młodych ludzi. To co zrobili było okrutne i nie wiem, jak bardzo zdemoralizowanym trzeba być, aby tak postąpić. Mam nadzieję, że dowiedzieliście się czegoś nowego na temat tej sprawy dzięki mnie. Życzę wam miłego dnia lub wieczora. Pa!
Wow szokujace
OdpowiedzUsuń